dodano: 2022-01-27 12:57:46, dodał: Redakcja, źródło: Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Białymstoku

Polak potrafi! Przekonali się o tym funkcjonariusze z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku, którzy 25 stycznia 2022 roku zatrzymali do kontroli ciężarówkę przewożącą ziemię po drodze gminnej.

Prawdopodobnie ani kierowca, ani przedsiębiorca nie zaliczą tego transportu do opłacalnych. W trakcie kontroli okazało się, że kierowca nie rejestruje swojego czasu pracy, ponieważ nie włożył do tachografu wykresówki. Z racji wagi przewinienia otrzymał mandat wysokości... 2000 zł oraz na trzy miesiące stracił prawo jazdy.

Właścicielowi przedsiębiorstwa grozi za to kara administracyjna w wysokości 10 500 zł. Oprócz nie rejestrowania czasu jazdy przez kierowcę odpowie za brak badań technicznych pojazdu i brak legalizacji tachografu oraz niewyposażenie kierowcy w wymagane dokumenty. W trakcie kontroli inspektorzy odkryli również „genialne” dostosowanie ciężarówki do pracy w ciężkim terenie. Na dwóch przednich osiach zamontowane zostały opony „jodełki” - pochodzące z pojazdu... wolnobieżnego.



Poprawiło to zapewne zdolności terenowe ciężarówki jednak nie spotkało się uznaniem funkcjonariuszy WITD.

Przeczytaj również